2007-10-13, 21:35
|
#71
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 660
|
Dot.: "emocjonalne" jedzenie
a ja juz myslałam, ze pozbyłam sie tego nałogu, ale oczywiscie napady powrociły:/. miałam 'trans' przez jakies 3 tyg:/. ale chyba znowu udało mi sie to pokonac.
u mnie WSZYSTKO zalezy od psychiki. musze sobie cos powiedziec i powtarzac...ale nie cos w stylu: jak schudne, kupie sobie rurki; jak bede chuda, wszyscy beda sie mną zachwycac; bede miec nogi jak kate moss... musiałam cobie wbic do pały to, co powiedziała mi kolezanka: jestem Aleksandra S i mam superowego tż.... a to do czegos zobowiązuje ...
no i juz 2 dni się pilnuję...oh taaak
a juz tutaj pisałam, ze kiedys pomogło mi zdanie"30sek w ustach, dwa cm w pasie" albo "30 sek w ustach, 2 godziny cwiczen" i powtarzałam sobie to za każdym razem, gdy zbliżał sie 'atak' ...
moze której tez pomoze
|
|
|