Dot.: Kotek i poczucie winy
Jeśli zwierzę cierpi i po konsultacji z różnymi lekarzami okazuje się, że nie da się go wyleczyć, jestem za skróceniem męczarni. Tu nawet nie o pieniądze chodzi, ale o cierpienie, którego stworzonko nie musi przechodzić.
W okolicy na pewno jest wiele kotów, które u Ciebie znalazłyby wspaniały dom.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
|