[Vivienne]

Lamentem jedno zdanie? Nie, ja jedno zdanie napisalam, a Ty na to cala rozprawke.
Najlepsze jest to, ze ja sie z Twoja opinia co do zaproszen zgadzam, nadmienilam tylko, ze wstazka to najmniejszy drobiazg, bo nie jest na stale, a Ty ze ja sie czepiam, ze masz prawo miec swoja opinie, najezdzanie z gustem czy jego brakiem,ze nie mam orawa Ci opini zabraniac (tu wtf) jakbym nie wiem co napisala. O to mi chodzi, tylko o to.

A o watku wspomnialam tylko dlatego, żebyś zauwazyla analogie, ze ktos cos nadmienia, a Ty cala historie dopisujesz i bierzesz do siebie.

I nie, w moim towarzystwie nikt nie lamentuje, zadaje sie z osobami z ktorymi moge wymieniac swoje opinie i nawet je komentowac, bez obaw, ze ktos mnie pozniej bedzie atakowac bez powodu.