|
Dot.: Razem do Sylwestra schudniemy :)
beatka-nawet dziś miałam w ręce pudding czekoladowy mojego-bo zapomniał do pracy ale odstawiłam i wziełam serek waniliowy mniejsze zło
zjadłam całego pieczonego kalafiora
mimo że się staram raz że waga stoi a dwa że mam bębol który wogóle nie spada...zawsze malał jak ładnie jadłam-teraz jest ogromny cały czas
o wspaniałomyślna dobrze że sie pogodzicie
tez mi sie ostatnio marzy jakiś wyjazd...na narty nie ma co liczyć bo śniegu jak kot napłakał...
mulan fajna ale 1 część bardziej mi sie podobala
daga-może odrobinę mi przechodzi...za to zaraziłam mojego i chyba gorzej jemu teraz jest niż mi...zawsze sie zarażamy...a w środe Hania miała na ferie przyjechać;( musimy szybko wyzdrowieć...
ja czytam drugi raz na razie 1 część ale po mału wszytsko jest teraz jasniejsze
__________________

|