Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Oj u nas tez było parę wpadek, ale mimo tego ja tez chciałabym przeżyć ten dzień jeszcze raz bo było tak cudowniieeeeee
Bez nerwów się też nie obyło, czasem człowiek nie przewidzi wszystkiego przed a potem pojawiają się jakieś kłopoty, a z niektórymi osobami to by należało nagrywac każdą rowmowę by potem im odtworzyć w odpowiednim momencie Ale wszystko i tak udało się wyprostowac przed ślubem choc przyznam że ostetni tydzień przed był obfity z w trudne sytuacje, które z pomocą rodziców udało nam się jednak rozwiązac
Hihi jaki piękny av!!! czy to ty na nim jestes?
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu.
Moje anioły z masy solnej:
|