2016-02-10, 19:05
|
#689
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Nasze 6-latki w szkole-obawy, opinie, sugestie, rady
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;55476306]Niestety pewnie i takie się zdarzają, natomiast ja mam całkiem inne obserwacje. W sensie, że nasze dzieciaki integracyjne są w porządku, nie ma takich zagrań, o których piszesz. A jeśli z racji... powiedzmy - braku właściwego wychowania - dzieci zachowują się niewłaściwie, to zwyczajnie nie ma na to przyzwolenia u nauczycieli.[/QUOTE]
Być może teraz jest inaczej, a może to od szkoły i nauczycieli zależy. W każdym razie nie bierzemy tej opcji pod uwagę, ja nie naciskam, bo mi to bez różnicy czy zwykła czy integracyjna.
[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;55457946]Znajomi w końcu przenieśli dziecko do innej szkoły po IV-ej klasie z powodu dziecka z zaburzeniami, któremu było wszystko wolno (bo opinia psychologa o ADHD czy tego typu), włącznie z chodzeniem po klasie i rozpraszaniem reszty, co niestety w wyższych klasach jest nie do przyjęcia. I zbyt duża tolerancja agresji- ogólnie w szkole.[/QUOTE]
Tego się obawiam. U mnie np w gimnazjum przemoc to na porządku dziennym była i też nikt nie reagował. Wręcz przeciwnie jakakolwiek reakcja nauczycieli potęgowała ją. Chłopcy w kibelku odłamali pisuar i wynieśli w plecaku taki poziom 
[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;55489056]Postawa roszczeniowa - mam z tym prawie codziennie do czynienia, mimo zupełnie innego zawodu [/QUOTE]
Ja też. Klient nasz pan, mimo że to on przychodzi po łaskę do nas.
|
|
|