Dot.: Nigdy w życiu nie zapomnę...
a ja nie zapomnę jak zła na cały świat zostałam wywieziona przez rodziców do dziadków na wieś (do najbliższego spożywczaka jest 2km na piechotę totalna wiocha) i kumpela z tamtych rejonów wyciągnęła mnie na imprezę zgodziłam się nie miałam wiele do stracenia... Mimo, że byłam nastawiona na nie, to bardzo dobrze się tam bawiłam no i zakochałam w takim jednym... i było miło, ale skończył się weekend i musiałam wracać do domu
__________________
Gdy w kręgu myśli słodkich, uciszonych,
Sprawy minione wspominać próbuję,
Wzdycham za stratą rzeczy upragnionych
I utracony czas znów opłakuję.
[rock]203525[/rock]
|