|
Dot.: Re: ulubione tusze do rzęs :)
Oczy maluje codziennie i po pewnym czasie moje oczy musza odpoczac. Robie kilkudniowe przerwy w malowaniu rzes i wtedy stosuje tylko odzywke, a po kilku dniach rzesy staja sie znowu naturalnie gestsze i maja zdrowy wyglad. Wtedy znowu uzywam tuszu...i brazowej kredki Rimmel...bo pieknie podkreslaja oczy! Z tuszy wybieram MF2000 calorie, ale ostatnio kosmetyczka polecila mi L'OREAL Double Extension i poczatkowo wydawal mi sie beznadziejny, bo trerzba nabrac wprawy zeby dobrze sie pomalowac. Ale jest na prawde dobry nie skleja rzes, pogrubia, wydluza, ale jak sie przesadzi z iloscia wyglada sztucznie.
|