Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości

**de35d43552ef1d33ea99a1a4e553dcd0bc1b19b7_64597ef2c913b** · 2007-10-21, 19:40

Oglądam teraz tak zwany "wieczór wyborczy" w tvp, pokazują kolejkę z Dublina - większa niż w Krakowie pod punktem MPK

. I to jest fajne.
U mnie, na wsi, wszyscy byli. To takie śmieszne, takie prowincjonalne, bo są trzy msze i wszyscy ida na wybory "po kościele", spotyka się znajomych, żartuje, ale generalnie jest czymś jasnym, normalnym i oczywistym, że trzeba iśc, że to jest coś naturalnego. Kiedyś tak nie było... Jeśli mam być szczera i obiektywna, to ja widzę w tym pewną (pozytywna, of course) zmianę na przestrzeni ostatnich dwóch lat, która niekoniecznie jest zasługą rządu, no ale może trochę

. Otóż Polacy zaczęli chyba zdawać sobie sprawę z tego, że mają wpływ na to, co się dzieje w kraju i to na takie sprawy, które bezpośrednio nas dotykąją - podatki, ochronę zdrowia, szkolnictwo - wszystko. Dawniej, w latach 90. było tak, że polityka była gdzies tam daleko, rządzili "oni" i zwykły człowiek nie czuł swojego wpływu. Teraz zainteresowanie polityką jest wieksze, wieksze jest krytykanctwo, ale tez poczucie własnej odpowiedzialności i wiary w zmiany...
Trochę mi się rozpisało...

2007-10-21, 19:40	#37
de35d43552ef1d33ea99a1a4e553dcd0bc1b19b7_64597ef2c913b Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 130	Dot.: I jak po wyborach? Wrażenia. Oglądam teraz tak zwany "wieczór wyborczy" w tvp, pokazują kolejkę z Dublina - większa niż w Krakowie pod punktem MPK . I to jest fajne. U mnie, na wsi, wszyscy byli. To takie śmieszne, takie prowincjonalne, bo są trzy msze i wszyscy ida na wybory "po kościele", spotyka się znajomych, żartuje, ale generalnie jest czymś jasnym, normalnym i oczywistym, że trzeba iśc, że to jest coś naturalnego. Kiedyś tak nie było... Jeśli mam być szczera i obiektywna, to ja widzę w tym pewną (pozytywna, of course) zmianę na przestrzeni ostatnich dwóch lat, która niekoniecznie jest zasługą rządu, no ale może trochę . Otóż Polacy zaczęli chyba zdawać sobie sprawę z tego, że mają wpływ na to, co się dzieje w kraju i to na takie sprawy, które bezpośrednio nas dotykąją - podatki, ochronę zdrowia, szkolnictwo - wszystko. Dawniej, w latach 90. było tak, że polityka była gdzies tam daleko, rządzili "oni" i zwykły człowiek nie czuł swojego wpływu. Teraz zainteresowanie polityką jest wieksze, wieksze jest krytykanctwo, ale tez poczucie własnej odpowiedzialności i wiary w zmiany... Trochę mi się rozpisało...