Dot.: Panny Młode na emigracji - łączmy się :)
A to ja chyba przysypiałam na tym kursie zrozumiałam że ksiądz musi gdzieś do USC dawać potwierdzenie że my ślub bierzemy... czyli jakbym tego tu przez księdza angielskiego nie zrobiła tylko protokół podpisała u mojego proboszcza w rodzinnej parafii tam gdzie będę brać ślub to taki ślub byłby nieważny? bo jak byłam w styczniu uzgadniać termin to ksiądz w Polsce powiedział mi, że mamy się do niego na protokół 3 miesiące przed ślubem zgłosić... a tu w UK mówi, że procedura trwa pół roku i trzeba to przez kościół w Anglii załatwiać. Więc teraz mam zamieszanie lekkie, każdy ksiądz mówi coś zupełnie innego.
|