2016-02-17, 14:42
|
#162
|
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Najgorsze ślubno-weselne pomysły, czyli czego unikać...
Cytat:
Napisane przez *piękna
|
Tylko ten, to nie jest bimber
To jest całkowicie legalna śliwowica, a w skład ceny wchodzi VAT i rozmaite akcyzy 
---
A swoją drogą, jak już zeszło na remizy i bimber 
Co sądzicie o weselach bezwinietkowych? Moim zdaniem to jest kolejna absolutna masakra. Wszystkie wesela bezwinietkowe, na jakich byłam, były albo w remizie, albo w wiejskiej sali o oczko wyżej, więc dla mnie skojarzenie jest jednoznaczne (chociaż na pewno zostanę za nie zjechana )
A na Wizażu przeczytałam kiedyś, że jak młodzi tak śmio, mowić gościom, gdzie mają siadać, jakby goście sami sobie miejsca nie umieli zająć 
Najbardziej rozwala mnie argument, że "winietek nie było i każdy usiadł gdzie chciał i wszyscy byli zadowoleni" Jakim, pytam sie, cudem. Zrobienie rozsądnego planu stołów, tak żeby każdy był zadowolony i żeby koniecznie rozsadzić ciocię Jadzię i ciocię Grażynę itp. - komuś sie udało w mniej niż dwie godziny? A tu wchodzą goście na salę, winietek nie ma, ale czary mary, kazdy magicznie siada w miejscu idealnym
|
|
|