[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez zaba21_22

My ostatnio w Tesco kupiliśmy Asi szmacianą laleczkę i teraz bez niej nie możemy się nigdzie ruszyć

tak jak my bez bębenka za 4zł u tesciów tez go mielismy i Huberta bardziej bebenek interesował niz krzesełko za 170zł.

Co do nocnika poprzez krzesełko, to tez sie zdziwiłam ale nie skomentowałam... niech bedzie i tak A własnie brat męza uchodzi w rodzinie za takiego biednego i pokrzywdzonego, bo nas to było stac na przyjęcie chrzcielne w lokalu a on musiał w domu. A poprzednio przyjechali ze szczeniaczkiem uczniaczkiem FP, teraz krzesełeczko FP, kozaczki Bartki takie bidulki z nich...


A ja sprzedałam Jasia kombinezon z poprzedniego roku zapłaciłam 64zł sprzedałam za 54zł.

Zabko, czerwona Asia rewelacyjna

Aranko, dziękujemy , rodzinka wychodzi mi/nam bokiem. tesciowa z pracy dostała akcje i gdyby nie mąż nimi pokierował (i nadal to robi), to mieli by wielki guzik! Po tyłku go powinni całowac, bo dzieki niemu z tej kasy pokryli dach, dali synkowi na mieszkanie, tej furiatce studia opłacają i jeszcze trochę akcji jest.
Dzis na podwórku 3 samochody stały, a tesciu do męża: może bys mnie podrucił....?
Ale my jestesmy beee.
Jasio oparzył rękę o taki wolnostojący piekarnik, a babcia się cieszyła bo juz była podjarana imprezką chrzcielną, ona takie bibki lubi.
Jak mu ten bąbel pękł, myslisz ze odkurzyli podłogę zeby mu sie brudy nie przyklejały??(opatrunek zrywał) Skąd! Przeciez jeszcze się zdąży, jak sama za odkurzacz wziełam to mocno zdziwione były, ze to nie ma chyba sensu bo w niedziel rano się odkurzy ...