|
Dot.: Misja w Zambii - proszę pomóż ! - cz. II
napisalam do dziewczyny, ktora ma zaadoptowana dziewczynke z Litwy. mam nadzieje, ze sie tu odezwie i powie nam cos wiecej jak to u niej wyglada
poniewaz nie ma czasu to wkleje to co napisala:
"Tomcia jest z sierocińca ale tak nie do konca bo jej rodzice zyja tylko ze sa bardzo biedni i nie stac ich na utrzymanie jej. wiec zostala umieszczona w takim osrodku prowadzonym przez siostry. Miesieczn koszt jej utrzymania to 200 zł a wiec troche wiecej niz dziecka z Indii czy zambii. z tego co czytalalm to to sie odbywa na takich samych zasadach jak u Ciebie: dostaje listy wysyłam paczki. "
200zl... duuuuuuzo.
__________________
zapuszczam i dbam o włosy
nie farbuję od 20.12.2012
Edytowane przez jaroszania
Czas edycji: 2007-10-23 o 17:51
|