2007-10-24, 20:56
|
#2247
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
|
Dot.: Urodzone w 1989 :) cz. III
Kasia jak Ci się sprawują te Emu? Chodziłaś już w nich zimą?
Ja się boję najnardziej tego, że się rozczłapią...
Poka poka! 
A te saszki fajne, takie proste. Ale one chyba nie są ocieplane, no nie?
Cytat:
Napisane przez tak-po-prostu
J
W ogóle co roku jednym z ważniejszych motywów mojego niecierpliwego czekania na wiosnę jest zmiana butów na adidasy 
|
Ooo, mam tak samo! Jak wychodzę wiosną pierwszy raz w adidaskach, to jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie 
Cytat:
Napisane przez marta6704
A pojutrze na pielgrzymke. O 2:00 musze wstać  ja nie chce.
Ale przynajmniej zobacze Oświęcim(w którym nie byłam jeszcze)
Za to jutro moze wyciągne rodziców na zakupy 
Szukać bede juz sukienki na studniówke 
|
O 2:00 Ja czasem o 2 spać chodzę, nieźle 
Napisz później jak tam po Oświęcimiu, bo co osoba to inne odczucia, zauważyłam.
I jak kupisz coś fajnego to pstrykaj i pokazuj 
Cytat:
Napisane przez tak-po-prostu
No to mamy ten sam problem. Też nienawidzę!!
Co dziewczyna to inny gust  Także chyba nie ma się co przejmować, że nie wszystkim się podobają. Mi się takie buty podobają ale u innych  Dla siebie bym takich nie kupiła. Czy one nie przemakają w śniegu? Bo są grube ale wyglądają na takie co jak się zanurzą w śniegu to od razu wciągną wilgoć.
|
Nooo niestety taki urok butów z zamszu i podobnych materiałów, że łapią wilgoć. Ale jest rozwiązanie - impregnaty. W zeszłym roku też miałam zamszowe buty i jak spsikałam solidnie, to nawet sól nie zostawała.
Tak myślałam, że gdyby jednak EMu tego nie wytrzymywały, to w ekstremalnych warunkach mogłabym ubrać ostatecznie z zeszłego roku buty, tamte się mogą zniszczyć 
Jeszcze się tak całkiem nie zdecydowałam, ale jestem blisko...
W piątek będę w Gliwicach, to skoczę do Forum, i tak muszę jakieś adidasy se kupić, to zobaczymy, może będzie coś fajnego zimowego, ale z moim gustem... ciężko będzie
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.'
|
|
|