[~refleksyjna]

Napisane przez backie

A jaka jest historia Twojego?

Masz racje, jak juz wzielam ten temat na tapete to powinnam tez cos o swoim napisac...
Mój nie ma historii przymierzalam sie do jego zrobienia chyba z 4 lata. Jest taki niepozorny ale kocham go przedstawia klucz wiolinowy zdobiony kwiatowym ornamentem, jest czarny... muzyka to moje zycie bez niej bym chyba umarla, popadam w depresje gdy nie mam czasu posluchac czegos co dziala na mnie pozytywnie...cale moje dziecinstwo bylo z nia zwiazane bo przez 11 lat uczylam sie grac na fortepianie, pozniej uczylam spiewu w MDK i spiewalam w weekendy zeby sobie dorobic...muzyka jest jak czesc mnie wiem, troche to wydumane ale trudno jest ubrac w slowa cos, o czym sie nawet nie mowi tylko mysli... kocham moj kluczyk

a tak wogle to polubilam ten bOl przy tatuowaniu i mam ochote na cos jeszcze, na szczescie nie mam na to czasu bo juz bym napewno cos kombinowala mam ochote na przerobienie mojego i dodanie koloru

Obiecuje ze zamieszcze swój ale za pare dni bo akurat teraz mam obok rane po zacieciu sie maszynka