2005-08-02, 20:37
|
#15
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: nie wiem już co o tym myśleć
ja tez zagdladam tu teraz czesciej, przeniosłam sie ze ślubnego 
To dobrze ze dziewczyny piszą o róznych dolegliwościach i stanach, wiem na co mam byc przygotowana, jesli uda sie lekko przez to przejsc to bede wiedziała za co Bogu dziekować, a jesli nie to bede wiedziala ze nie mi jednynej sie tak przytafiło. Trzeba byc pozytywnie nastawionym. Cieszcie się te które macie blisko siebie mamy, siostry, kogos kto wam pomoże , podpowie. Ja juz sie zastanwiam co to by było gdybym tak lezala 3 tyg w łożku- jak moja siostra, której rozeszła sie miednica bo dziecko ułozyło sie w poprzek, po porodzie kosci jej sie chlebotały i nie mogła chodzic. Kiedy szwagier był w domu chodził koło niej i dziecka, a jak go nie było to mama. A kto koło mnie by chodził??? Wiec ja nie moge miec zadnych dolegliwości i juz. Trzeba myslec pozytywnie!
|
|
|