2007-10-29, 16:30
|
#103
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 636
|
Dot.: Długi welon
Cytat:
Napisane przez martuko
a to na pewno welon czy może tren???bo tak jakoś niezwiewnie wygląda..
no ja się właśnie tak zastanawiam jak z takim welonem iść. W samochodzie się nie wymnie? potem w kościele - zależy jaki jest długi i szeroki kościół. Ale dalej? Jak go zostawić kiedy siadasz na krześle ?podchodzisz potem do ołtarza?i zawracasz? Te katalogowe zdjęcia sa statyczne - pani podeszła do przodu, welon pięknie rozłożyli i ona sie już nie rusza. A jak sie ruszy - jak to będzie wyglądało? - ktoś się będzie ciągle miotał żeby to poprawiać, rozkładać? i co jest ważniejsze - panna młoda czy welon ????????
ja miałam welon taki trochę dłuższy niż sukienka, sama go sobie zrobiłam z tiulu - może niefachowo więc się super nie układał, ale nie było to dla mnie najważniejsze. Ale nawet taki welon się zawijał jak wracałam itd... Ale nie powiem, na zdjęciach z pleneru taki rozwiany welon pięknie wygląda 
|
Ja z welonem nie powinnam mieć problemu, bo do kościoła idziemy pieszo, tak bliziutko jest A w kościele nie siada się na taki welon, tylko za krzesło a świadkowa powinna zadbać o to, żeby był on ładnie rozłożony. Długie welony są najczęściej tak zrobione, że można odpiąc tą dłuższą cześć i zostaje welon krótki. Nie wydaje mi się, żeby to był jakiś duzy problem
Martuko, a jak szyłaś swój welon?? Też bym chciała, ale nie wiem jak się za to zabrać, jak wykroić tiul itp. Miałaś jakieś wzory?? To fajna sprawa, bo można dużo zaoszczędzić, liczyłby się tylko koszt materiału i ewentualnie grzebyka
|
|
|