Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - rozwód?? jak to wygląda??
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-10-29, 21:10   #2
dorazmora
Raczkowanie
 
Avatar dorazmora
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 88
Dot.: rozwód?? jak to wygląda??

Cytat:
Napisane przez nati0510 Pokaż wiadomość
mam pytanie czy któraś z was wie jak wyglądają etapy rozwodu?? wiem, że najpierw jest separacja... są te rozprawy pojednawcze itd., ale czy któraś z was wie jak to jest, bo sama to przeszła lub ktoś bliski jej sie rozwiódł.. wiem że to może osobiste pytanie, ale ja od dłuższego czasu zastanawiam się już na rozwodem i chciałabym wiedzieć jak to dokładnie wygląda, żeby wiedzieć na co się przygotować...
dzięki z góry za odpowiedzi...
To nie tak z tą separacją.. Możesz złozyć wniosek o separację ( kiedy zakładasz, że może wrócicie z mężem do siebie, lub z powodów religijnych nie chcesz rozwodu ) albo wniosek o rozwód. Bez orzekania o winie lub z orzekaniem. Rozwód nie musi być poprzedzony separacją. Wysyła sie pozew, po jakimś czasie ( w moim przypadku po 2 tygodniach ) przychodzi pismo wzywające do uzupełnienia dokumentów ( jeśli tego nie dołączy sie do pozwu ) takich jak aktualny odpis aktu ślubu, odpis aktu urodzenia dziecka - jeśli jest dzieciątko z tego związku, oraz podany numer konta bankowego na które trzeba wpłacić 600 zł ( !!! ), Chyba że masz status osoby bezrobotnej - wtedy nie płacisz a dostarczasz zaświadczenie z urzędu pracy. Potem przysyłają zawiadomienie o terminie. Zdarza sie, że można dostać rozwód juz na pierwszej rozprawie ( ale to raczej gdy nie ma dzieci ). Ponoć.... Standardowo na tej pierwszej pytają sie czy są szanse na pogodzenie, czy małżonkowie chcą skorzystać z mozliwości mediacji i w końcu ustala się sposób przekonania sądu o trwałym i całkowitym rozkładzie pozycia małżeńskiego. Albo świadkowie, albo opinia psychologa . Na drugiej rozprawie jest tzw. postępowanie dowodowe. Oprócz świadków lub opinii oczywiście przesłuchują małżonków. I to może być koniec. Ale nie musi. Jeśli twój mąż nie będzie robił problemów i zgodzi sie na rozwód to w miarę szybko dostaniecie rozwód. Zależy tez od obłożenia sądu w danym okręgu.

Ale uwierz, ja niby wiedziałam czego mam się spodziewać. Ale emocje i tak puściły mi się z oczek.
dorazmora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując