2007-10-30, 12:12
|
#4
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 384
|
Dot.: garnier nutrisse, złoty szatyn 43
Cytat:
Napisane przez black_sun
dziękuję 
mnie martwi numeracja koloru, nie wiem czy z drogeryjnych ona ma jakieś odniesienie do stopnia jasności czy jest tak sobie przypisana 
bo jeśli to JEST stopień jasności to może wyjść równie ciemno jak ciemny szatyn 40, który mi kiedyś wychodził jak baaardzo ciemny brąz, śliczny, ale za ciemny.. a nie po to straciłam piękne długie włosy by znów wkopać się w czerń..  choć pewnie tak się skończy 
włosy jak sierść konika?  brzmi fajnie.. czyli taki sielski naturalny brązik 
|
wg mnie Garniery to dość delikatne farby, nawet jak mocno chwyca, to wypłuczą się szybko. Jezeli masz rozjasniane, to mogą wyjsc ciemniejsze, ale od "prania" zbledna
z tego co mi sie wydaje u garniera jest tak:
jasny brąz(normalny bądz zloty)=> brąz=> ciemny brąz
3 poziomowo wiec, a zloty szatyn jest z tych jasniejszych
na kolezance kolor wygladal cudnie, bardzo jej pasowal, z natury mysia szatynka, bardzo ją ożywiał. moze na naturalnych szatynkach brazy tak nie rudzieja jak na naturalnych blondynkach, bo na mnie zawsze rudzialy i to brzydko
zrob test na pesemku, odrobina utleniacza+kapka farby
|
|
|