2016-02-28, 16:23
|
#4180
|
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: "Oryginalne" imię - frajda dla rodzica i krzywda dla dziecka?
Cytat:
Napisane przez invisible_01
Ja też nie cierpię, a te zdrobnienia Pati i Patka to koszmar.
Ja ogólnie stwierdzam, że większość zdrobnień niszczy całkiem ładne imiona. Nie wiem, czy ludziom się one podobają i to ja jestem jakaś dziwna, ale to po prostu tragedia:
Magdalena - Magda zupełnie by wystarczyła, ale ludzie dowalają Madzia, Madzik
Przykłady w sumie mogłabym mnożyć. Wiele imion damskich mi się bardzo podoba (choćby Magdalena czy Weronika), ale jak pomyślę o ludziach nazywających moje dziecko Madzik i Werka, to mi słabo.
|
Na szczescie nikt nigdy nie zwracal sie do mnie Madzik ale za to w gimbazie mowili Madzius, jeszcze gorzej. Ogolnie nienawidze zadnych zdrobnien od Magdaleny, Magda tez mi sie nie podoba. Znajomi z Polski wolaja do mnie czesciej po nazwisku i mi to nie przeszkadza.
Natomiast w Szwajcarii panuje zwyczaj, ze jesli przedstawie sie pelnym imieniem i nie powiem, ze mozna zdrabniac to nikt nie zdrabnia i nie wymysla nowych werdji ja kiedys kolezanke Verene nazwalam Vreni (ogolnie przyjete zdrobnienie tego imienia) i zwrocila mi uwage 
Mam natomiast kolezanke z Chin dla ktorej Magdalena to trudne slowo i mowi Magdi, ale to jedyny wyjatek.
Imiona, ktorych nigdy nie polubie to np. teresa, wioletta (i wszystkie inne kombinacje), matylda, amelia i kornelia.
|
|
|