[katarzyna_czapa]

Bardzo dziękuję Vicky za odpowiedź, bałam się, że już jej nie otrzymam, a mój wątek zagubi się pośród wielu...Wasze porady są dla mnie bardzo cenne.
Dziękuję za komplement, jednak z moją cerą nie jest najlepiej (męczy mnie trądzik, nawet nie próbuje z nim walczyć :-D)Cieni używam właśnie w tych kolorach jakie podałaś, choć nie próbowałam jeszcze z beżami, róż rzeczywiście powiększa. O takiej fryzurce też myślałam (od szyi, wycieniowane) ale myślę, że jeszcze troszkę poczekam aż włoski mi urosną.
Powiem co mnie zaskoczyło: o baleyażu nigdy nie myślałam. Z kolorem moich włosów dzieją się bardzo dziwne rzeczy...włosów nie farbowałam, choć uważam że mój naturalny kolor to ten przy czubku głowy, taki szarawy (chyba mówi się na niego popielaty blond)a ten jaśniutki blondi przy końcach to efekt wakacyjnego słońca Teraz czekam do lata aż mi się znów włoski znów pojaśnią, a buźka opali. A kiedy nadejdzie następna zima (o nie!!!)a buźka zblednieje to pomyślę o baleyażu, to może być świetny pomysł! :-D
Jestem bardzo wdzięczna i......proszę o więcej......