Dot.: Chłodnik- czyli gierki facetów
Moim zdaniem takie manipulacje mają rację bytu tylko w przypadku związków zawieranych poniekąd na siłę, bez podstaw uczuciowych. Jeśli człowiek się w kimś zakocha to pewne zachowania stają się naturalne i oczywiste i nie ma miejsca na gierki i manipulację. No i co z przyszłością związku, jak ma się rozwinąć relacja oparta na takich gierkach? Gdzie tu miejsce na poznanie i zaakceptowanie osobowości i charakteru partnera? Kocham mojego faceta i nie wyobrażam sobie, żeby odbierać od niego co piąty telefon jak radzi pani Sherry Argov, nie wiem czemu miałoby to służyć, pomijam już fakt, że pewnie pomyślałby, że stało się coś złego.
Ludzie są różni , mają rożne potrzeby i oczekiwania. Nie wątpię, że na część z nich takie manipulacje działają i przykuwają ich uwagę. Ale generalizowanie to droga donikąd. Ja akurat z racji wykształcenia mam sporą wiedzę psychologiczną, poza tym mocną intuicję i wyczuwam manipulację na kilometry. Nie muszę chyba dodawać, że nie znoszę takiego zachowania i kolesie wychowani na PUA nie są w stanie mnie zainteresować.
|