Cześć jestem nowa

śledzę wasze wątki codziennie w pracy tak trochę z nudy trochę z ciekawości

Ale wychodzi na to że też mam niedoczynność..
od listopada czułam się bardzo zmęczona śpiąca, włosy wypadały mi zawsze były suche i nieogarnięte więc myślałam że tak ma być bo taki mój urok;] skórę suchą w ogóle po pobycie nad morzem miałam w ogóle jakieś drżenia mięśni(a może wypłukałam magnez bo trochę tam imprezowałam

) powiem szczerze że nie wiem czy to nie było trochę z nerwów jak się naczytałam różnych objawów chorób z tym związanych im więcej czytania tym więcej objawów;/
w każdym razie udałam się do rodzinnego zrobił mi podstawową morfologie + tsh wyszło 3,69 ( 04-4,2) stwierdził ze pewnie brakuje mi elektrolitów żebym brała aspargin wit. d wapń i w ogóle że dopadło mnie na pewno jakieś jesienno zimowe przygnębienie.
Niby trochę się polepszyło jeśli chodziło o nerwy ale zmęczenie coraz większe do tego całkowity brak koncentracji zapominanie straszne no i słabe mięśnie budzenie w nocy, bezsennosc no masakra...

zrobiłam badania na własną ręke po miesiacu TSH było już 5.12 ft3 5,34 (3,10-6,80) ft4 17,26 (12-22) no i atpo 278 (<34) poszłam do endo dostałam N25 przez miesiac brałam polepszyło TSH troche spadło endo kazala brać 50 ponieważ staramy się z mężem o dziecko. NIe robiłam jeszcze usg tarczycy wybiore sie przed wizytą za jakies 2 mies. Nigdy wcześniej nie miałam problemu z tarczycą ale w sumie to chyba nie miałam badań pod jej kontem a teraz jeszcze nieregularna @ doszła choć zawsze była na czas a do tego od dziecka mam jelito drażliwe. a pytanie na koniec to hashimoto? czy dopiero po zrobieniu usg bedzie wiadomo ?
