2007-10-30, 22:10
|
#1862
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Krk ;]
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: NASZE ZBIORY KOSMETYCZNE. Część III.
Cienie... ostatnio moje hobby Najlepsze jak na mój gust są cienie Chanel - dają efekt delikatnego eleganckiego makijażu. Długo się wzbraniałam przed zakupem ale na szczęście zaryzykowałam. Dla kogoś kto lubi ostry wyrazisty makijaż te cienie nie będą za dobre. Nie zbierają się w załamaniu powieki (nawet nałożone bez bazy), ładnie da się nimi wycieniować oko. Ja teraz czaję się na jakieś brązy i zielenie. Drugie miejsce zajmują potrójne cienie L'oreala - również mają fajną trwałość, nie wałkują się, tyle, że chciałabym żeby były mniej metaliczne. Deborah - mogą być, muszę spróbować innych odcieni. Jest tam równiez jeden samotny Collistar - bardzo ładny, trwały, ale kupowany w sztucznycm świetle i kolor jednak nie mój (taki miedziano złocisty). Chyba wymienię go na targowisku, szkoda żeby tak leżał bo jest nowiutki i raz użyty. Pojedyncze cienie Rimmela to maty - dość dobrze wytrzymują na bazie.
Różnie natomiast wypadają cienie z sephory - nie wiem od czego to zależy - jedne trzymaja się nieźle inne bardzo kiepsko (te które są z brokatem osypują się).
Ingloty - chyba wszystkie znamy
dziękuję za odp może kiedyś się skuszę
__________________
|
|
|