2007-10-31, 15:03
|
#4611
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 263
|
Dot.: Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)
Monika, Grześ miał zabieg pod narkozą w wieku 10 mcy. Samą narkozę zniósł super. Najbardziej chyba przeżył to, że zabrano go samego na salę operacyjną i tam usypiano i, że potem kilka godzin nie mógł jeść. Narkoza była na tyle słaba, że jak jechał do mnie z powrotem, to już nie spał. Jeśli mogę Ci doradzić, to uważam, że nie warto na zapas się zadręczać, bo przeżyjesz to podwójnie.. I tak odbędzie się to wg. procedur szpitalnych. Najważniejsze, że kiedy tylko będziesz miała możliwośc, to będziesz przy dziecku i otoczysz je opieką. Minie trochę czasu, zanim zapomni, ale na pewno zapomni i nie będzie śladu! 
Laski, okazało się, że mam jeszcze urlop (chyba moja kierowniczka nie oddała wszystkich wniosków do kadr, albo to jakiś cud!) Więc znajdę czas, żeby popisać co u nas i popaplać o tym, co u Was. Np omówić temat 7 jajek , ślubnej kiecki, czadowych fotek itp itd. Buziaki
__________________
Idzie Grześ przez wieś, worek piasku niesie.
A przez dziurkę piasek ciurkiem sypie się za Grzesiem  .
"Piasku mniej, nosić lżej" - cieszy się głuptasek  .
Wraca do dom, worek zrzuca, no a gdzie ten piasek?
Nasze fotki: www.rzeka.net/mama
|
|
|