Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czerwone Włosy [Farby/Pielęgnacja] Część.III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-03-02, 10:50   #83
pudelek188
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7
Dot.: Czerwone Włosy [Farby/Pielęgnacja] Część.III

Cześć dziewczyny !
Nawet nie wiecie jak się cieszę, że znalazłam ten wątek, postanowiłam się więc przywitać i zostać mam nadzieję na dłużej
Moje pierwsze farbowanie na czerwień to był rok 2014, po latach noszenia ciemnych brązów i czerni. Postanowiłam sama ściągnąć kolor (lorealem eclair) i dojść do wymarzonej czerwieni o dziwo udało się za pierwszym razem, a włosy nie wypadły
Potem niestety zdarzyło mi się wrócić do ciemnego brązu ( oh głupia ja ) po czym stwierdziłam, ze jednak czerwień jest mi pisana i poszło kolejne rozjaśnianie.
Od samego początku farbuję mixtonem Inebrya w kolorze red.
Obecnie jestem na etapie wielkiego cierpienia, gdyż kocham mój czerwony kolor ale zaczyna mnie męczyć dbanie o niego. Od kilku dni zastanawiam się nawet nad powrotem do brązów.
Mam nadzieję, ze jak już mi się uda przebrnąć przez poprzednie części wątku, to skutecznie wybiję sobie tą decyzję z głowy....
Głównym problemem jest oczywiście szybkie wypłukiwanie się koloru, drugi problem to to, że nie jestem w stanie położyć farby na sam odrost, zawsze jak tego próbuję, kończę z nie dofarbowanymi gdzieś plamami z tyłu głowy lub pod spodem....Koniec końców nawalam farbę zbyt wcześnie na całość co odbija się na kondycji moich wysokoporowatych falowanych włosów, które prostowałam namiętnie od lat, obecnie prostownica została porzucona, nie używam jej od sierpnia zeszłego roku. Mimo dbania włosy nadal nie są w zbyt dobrym stanie....uwielbiają oleje, ale odkąd jestem czerwonowłosa zauważyłam, że wiele z nich wypłukuje mi kolor....i tu koło się zamyka, bo moje włosiska zdecydowanie potrzebują olejów a ja ich unikam bo zależy mi na kolorze.
No to się rozpisałam
Załączam foto moich kudełków, jeszcze z czasu prostowania, bo ostatnio narzekam na brak nowych i lecę przeczesywać poprzednie części wątku
pudelek188 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując