Dot.: czas na rozwód, czy może jestem samolubną s*ką?
najbardziej mnie fascynuje, jak ty sobie poradzisz, jak twój mąż znajdzie chętną, żeby urodziła mu dziecko i ciebie kopnie w tyłek. a jeszcze bardziej mnie zastanawia, co byś zrobiła, gdyby twój mąż uległ poważnemu wypadkowi i nie mógł dłużej pracować. wisiałabyś na teściach czy byście pomarli z głodu?
__________________
-27,9 kg 
|