Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - rozstanie, związek ze wspólnym kolegą
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-03-05, 21:23   #1
rocvel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5

rozstanie, związek ze wspólnym kolegą


cześć...
mam nadzieję, że mi trochę pomożecie, bo czuję że powoli zaczynam tracić kontrolę.

Od naszego rozstania minął ponad miesiąc.
Ja jego chciałam.

Byliśmy razem prawie 4 lata, od roku razem mieszkaliśmy - u mnie.
Zaczęliśmy tu remont, myśleliśmy o ślubie,
ja dalej w to brnęłam, myślałam, że tego potrzebuje, ale to nie dawało mi szczęścia. Gdy wyobrażałam sobie ten dzień, wiedziałam że on nie jest tą osobą.

Kochałam go, przynajmniej tak mi się wydawało, jest świetnym facetem, miałam poczucie stabilizacji, wierności.

Jednak wiele rzeczy sprawiło, że ja przestałam cokolwiek czuć,
przestałam się starać, zaczął mnie denerwować..

W czasie naszego związku bardzo zbliżyłam się z naszym wspólnym przyjacielem - w sensie, że czułam się przy nim swobodnie, zaczęliśmy urządzać sobie głupie żarty, w myślach miałam różne scenariusze, ale były to tylko myśli. Nic więcej, nigdy nie pomyślałabym o czymś więcej będąc w związku, byłam w 100% wierna. Jednak zaczęło się psuć i w nim zobaczyłam to czego brakowało mi w obecnym chłopaku.

Po rozstaniu okazało się, że kolega czuł coś do mnie tylko się z tym krył z wiadomych względów...
Teraz jesteśmy razem, na początku wszystko ukrywaliśmy.
Jednak ja chcę się z byłym przyjaźnić i nie mogłam tak tego ukrywać.
Powiedziałam mu wszystko i jak głupia liczyłam, że jakoś to zaakceptuje..
Na początku było dobrze, zdarzyło nam się normalnie rozmawiać.
Ale teraz on mówi mi, że tego nie wytrzyma, jak mogłam tak zrobić..
Strasznie jest mi z tym, jednak wiem, że byłam wobec niego fair...
Co o tym myślicie, nie mogę znieść jego cierpienia, tego jak będzie mi to wyrzucał...
Chciałabym normalnie z nim gadać, przyjaźnić się, ale to chyba tylko głupie marzenia.

On, z resztą tak jak każdy myśli, że rozstałam się z nim z powodu kolegi, albo już w trakcie było coś między nami..
rocvel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując