[Rainberry]

Hej! Mam nadzieję, że to właściwe miejsce na ten wątek. Bardzo proszę o pomoc w śledztwie. Otóż kręcę sobie włosy na lokówce od pewnego czasu i zauważyłam, że bardzo często grube loki, które robię rozpirzają się w takie cienkie falowane piórka. Używam produktu ochronnego w sprayu i kręcę na 180 stopniach. Naturalnie mam włosy zupełnie proste. Czy może się tak dziać dlatego, że za szybko włosy ruszam, nie daję im ostygnąć? To, co chcę osiągnąć to falowany bob w lekkim nieładzie, mniej więcej jak na zdjęciu poniżej. Zależy mi żeby skręt nie był zbyt mocny, więc staram się je rozbić. Co robię źle?