[Krysilla]

Napisane przez DontSaySorry

U nas 90% zajęć było prowadzone przez małżeństwo

Z takich ciekawszych to:
-śluz dziewicy podobno smakuje jak miód
-męskie nasienie jest wchłaniane przez kobietę i to zapobiega depresji u kobiet (tutaj oparli się na badaniach z roku 1929 )
- wszelkie ogólnodostępne badania i informacje na temat metody termiczno-objawowej są przekłamane a metoda ma praktycznie 100% skuteczność
-współżycie przed ślubem jest przyczyną rozwodów i problemów w małżeństwie, mężczyzna po ślubie rozgląda się za innymi itd :P
-prezerwatywy są szkodliwe dla zdrowia kobiet
-antykoncepcja hormonalna=seks na zawołanie i w związku z tym brak okresów ciszy seksualnej, co powoduje znudzenie się partnera partnerką, a konsekwencją są zdrady, kłótnie, stracenie zainteresowania małżonkiem, rozwody

Hehe. Dobre
U mnie mówił facet o tym, że współcześnie małżeństwo niszczą kredyty, telewizor i ambicje kobiet! Myślałam, że wyjdę. Podobno pracujące kobiety w poważaniu maja swoje podstawowe obowiązki (dom) i są nieczułymi matkami. TŻ mnie tylko ściskał za rękę. Na innych za to naukach (codziennie ktoś inny prowadził) było o feministkach i homoseksualistach. O samym zaś małżeństwie mało i tylko w kontekście in vitro. :banghead: