Dot.: O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)
Witam się i ja Wczoraj wróciliśmy do domu 
No więc tak, urodziłam  Sławek stwierdził że nikt nie będzie mu narzucał kiedy ma się urodzić i sam sobie wybrał datę 2 marca cesarka przebiegła pomyślnie i wszystko pomału wraca do normy. Mały urodził się na 2700 i miał 45 cm więc był nieco większy od swojego braciszka. Obecnie się karmimy i muszę przyznać że (odpukać) idzie całkiem nieźle, mały załapał od razu cyca a ja dostałam pokarm już w drugiej dobie. Obecnie karmimy się mniej więcej co trzy godz, Sławuś sam się budzi na karmienie. Poza tym jest ok. Radek nie okazuje jakiejś większej zazdrości, no może trochę o tatę, przywiązał się do niego podczas mojej nieobecności. Ogólnie jednak ciągle staramy się ich ze sobą oswajać i myślę że będzie ok.
Pozdrawiam was dziewczyny
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
|