Dot.: na dobry poczatek
Przyszłam z pierścionkiem zaręczybowym na palcu. Sami się zorientowali. Na drugi dzień był obiad zapoznawczy u rodziców Tż i wtedy powiedziałam to czego się nie spodziewali - przybliżony termin ślubu. (moja mama myślała, że to narzeczeństwo bliżej "nie określone")
Ale gdy już skończyła zbierać szczękę z podlogi bylam bardzo miło zaskoczona.
Z czeg Twój strach wynika? z nieustabilizowanej sytuacji szkolno-finansowo-mieszkaniowej, młodego wieku, niechęci rodziny do Tż?
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"
M 
|