[margo22]

Bardzo prosze o porade, jak i jakimi kolorami powinnam malowac oczy, zeby choc troche lepiej wygladaly. Since pod oczami mam odkad pamietam. Podobnie z opadajacymi powiekami. Kazda proba pomalowania ich cieniem konczy sie totalnym fiaskiem. Czytalam, ze do niebiesko-szarych oczu pasuja brazy i lekkie fiolety, leczy w moim wypadku powieki wygladaja w tych kolorach jeszcze ciezej.
Wiem tez, ze ksztalt brwi ma duze znaczenie w wygladzie oczu i twarzy. Niestety nie mam zbyt duzego doswiadczenia w regulacji brwi i nie wiem, jaki powinnam im nadac ksztalt. Sama boje sie eksperymentowac, zeby nie wyrzadzic sobie "wizazowej krzywdy".

Od jakiegos czasu sporo pracuje, niewiele sypiam i to odija sie na mojej cerze. Mam naczynkowa cere, czesto i mocno sie rumienie. Jej kolor tez pozostawia wiele do rzyczenia. Jest ziemista i przygaszona. W poszukiwaniu odpowiedniego podkladu przeczytalam wiekszosc recenzji na KWC, jednak zamiast rozjasnic mi w glowie, tylko jeszcze namieszaly Ostatecznie zastanawiam sie nad Recoverem Rimmela (podklad rozswietlajacy) a Colorstay'em Revlonu (matujacy i kryjacy) Ktory z nich powinnam wybrac dla swojej buzi?
Okreslilam swoj typ kolorystyczny jako lato- mam jasna cere o szarym odcieniu, z przeblyskujacymi naczynkami,
mocno czerwone rumience,
-szarobrazowe piegi (pod wplywem slonca nos i policzki mam calutenkie w piegach),
-wlosy przed farbowaniem mialy blizej nieokreslony popielatoszary, plaski kolor),
-oczy przewaznie szare (w ostrym swietle robia sie mocno niebieskie),
-opalam sie na czerwono, pozniej opalenizna dosc szybko mi brazowieje i dlugo sie utrzymuje.,
-tragicznie wygladam w czerwieniach, nie lubie zielonego, dobrze mi w brazach i stonowanych fioletach (raczej tych ciemnych).

Bardzo zalezy mi na Waszych poradach, szczegolnie dotyczacych techniki malowania takich oczu jak moje i doboru podkladu. Serdecznie dziekuje za wszelkie sugestie i uwagi