[pasywno-agresywna]

kaledonia, używałam wszystkich trzech podkładów z serii Oriflame colour i z matującego niestety byłam najmniej zadowolona (mimo tłustej cery), jednak wszystkie trzy są dobrej jakości, nie zauważyłam, żeby ciemniały. Kolor porcelain jest naprawdę jaśniutki. Latem bywa dla mnie za jasny (a żadko cokolwiek jest dla mnie za jasne), ale teraz jest dobrze, choć jakby był jaśniejszy, byłoby jeszcze lepiej. Teraz używam podkładu Flawless z tej serii i sprawdza się świetnie. Generalnie Oriflame ma jaśniutkie odcienie podkładów, czym zyskało sobie moją spora sympatię. Podkład Visions choć średniej jakości, kolor Lucy ma bardzo, bardzo jasny.