Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Napisane przez MimiKuku
shiny gratuluje!!
myslalam znów o mym życiu.. pobróbuje ejszcze troche sie ogarnąć... w dodatku że mam malutki sukcesik na koncie, jeszcze czekam na wiekszy - miesiac czasu został..
mam pomysł na kolejny sposób na poprawę
po pierwsze będę mysleć tak luźniej jak w tej prezentacji, że przeszkadza mi jakas rozochocona małpka... że to nie moja wina.. nie będę się katowac wyrzutami sumienia...
po drugie chyba spróbuje metod medytacyjnych. troche kiedys uprawiałam jogę ale medytacji nigdy..jakoś wydaje mi się to ciężkie do ogarnięcia.. trzeba się dokształcic itd.
dzis jeszcze rpzeczytałam jeden post blogerea jogowego i mnie natchnął. jeszcze ściągnęłam sobie jego dwie książki - za darmo za subskrypcje. wkleje wam link. druknęłam sobie jego posty i sp©óbuje razem z nim pracy z żelazną zasada numer 7
http://maciejwielobob.pl/2016/03/zro...-do-zrobienia/
i chciałabym jakos ogarnąc medytacje, jogę i jakiś sport.. jest strasznie zesztywniała.. myslę że to tez wplywa na moja małą efektywność
|
Też mnie kusiła joga bardzo, ba, byłam nawet zapisana już na zajęcia - ale wtedy znalazłam przypadkiem w internecie informacje, jak bardzo przeciwny jodze jest kościół, niezależnie od intencji z jaką się nią zajmujesz - w niektórych miejscach porównują to z apostazją nawet. Jestem wierząca, więc to dla mnie problem.
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon.
 - 100/2017 (28304 strony)
 - 143/2018 (35435 strony)
 - 45/2019 (9833 strony)
|