[k a j a]

Napisane przez pani_pierozkowa

U mnie temat bardzo na czasie niestety, miałam koleżankę dobra koleżankę no wlasnie, MIALAM - nagle stała sie antyszczepionkowcem bo wkręciła sobie ze jej córka ma nopa którego oczywiście nikt jej nie potwierdził ja sama sie z nia regularnie widywałam w czasie tego niby nopa i dzieciak zachowywał sie zupełnie normalnie i stała sie mega radykalnym antyszczepionkowcem, kilka dni temu opublikowałam artykuł z blogojciec u siebie na fejsie i strasznie na mnie wsiadła, potem zaczęła kasować komentarze a na końcu napisała ze wyjaśni ze mną ta sprawę "jak będę gotowa ja przeprosić" - posralo ja po prostu. Normalnie chyba do "wybacz mi" napisze zeby jej kwiaty wysłali. Ja uważam ze jeżeli nie ma przesłanek by nie szczepić to trzeba szczepić. Wszystko ma skutki uboczne. Nawet w ulotce apapu sa ciężkie skutki uboczne wiec nie wiem co sie tak tych szczepionek uczepili.






Mnie to zwyczajnie w☠☠☠☠ia tyle dzieci umiera z braku dostępu do podstawowych szczepień a tutaj matki zamiast sie cieszyć to wymyślają.... oczywiście nie uogólniam! Jak sa przesłanki by nie szczepić, obciążony wywiad to jak najbardziej indywidualny kalendarz itd ale bez żadnego radykalizmu.

Wlasnie mi przypomnialyscie ze musze zapisać Julka na pneumo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------




Ja tez mam te baby hair ale za tydzień ide do wypasionego fryzjera mam nadzieje ze cos z tym zrobi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zgoli Cie na lyso żebyś miała równe :p