słonce+morska woda=tragedia
nie wiem czy watek sie przyjmie bo niestety nie jest obecnie na czasie zwazywszy listopadowe pochmurne dni ...
ale
w grudniu wyjezdzam w bardziej tropikalne klimaty i juz na zapas chcialabym zabezpieczyc swoje wlosy. wiadomo polaczenie slonce i sol morska stanowi dla naszych wlosow ogromne zagrozenie. chcialam zapytac jak sobie z tym radzicie? ja mam naturalnie krecone , niefarbowane , dlugie (za lopatki), cienkie wlosy. zawsze z wakacji wracam z wysuszonym skalpem i najczesciej kazde wakacje koncza sie wizyta u fryzjera i radykalnym cieciem. teraz zapuszczam wloski i ciecie nie wchodzi w gre?? jak i czym zabezpieczyc je przed sloncem i morska woda?
|