Dot.: Wasze sposoby na stres
U mnie będzie dziwacznie, ale lubię puścić sobie coś ostrego. Gdy czuję, że zaraz spanikuje i wydrę się na niczego winnych ludzi, to włączam maksymalnie głośno w słuchawkach dark electro, core, etc. coś energicznego i z takim "pieprz*ięciem" i idę ćwiczyć siłowo, tańczę albo uprawiam seks, jeśli TŻ jest w domu. Probowalam już kadzidelek, szumu wiatru i wody i nic. A jak się rozladuję, zmęczę, stres ze mnie schodzi sam.
|