2005-08-08, 14:48
|
#4
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
|
Dot.: Usadzanie gości
Jesli zostawisz im dowolność w wyborze miejsca to nic nie będzie TAK istotne jak zajęcie właśnie miejsca. Znam przypadek, ze zamiast jechac do kościoła goście w większości pojechali na salę zając sobie krzesła. Ale mniej więcej każdy siedzi jak chce i z kim chce, to jest duża swoboda dla gości.
Z kolei z wizytówkami zaś jest problem, bo to trochę "przymusowe" sadzanie gości koło innego gościa. Dlatego moim znajomi jak robili wesele pytali mnie koło kogo chcę siedzieć. I było w miarę dobrze, choc okazało się, że między mnie, a inne pary, wcisnęli samotną dziewczynę. Także ta dziołszka odgradzała mnie od mojego ustalonego towarzytwa i na odwrót. No nic i tak się pobawiłam.
Z wizytówkami trzeba NAPRWDĘ dobrze pokombinować, aby wszystkich dobrze ustawić i usadzić. Bez problemów się nie obchodzi, przynajmniej ja tak trafiałam, że zawsze coś było do kitu z wizytówkami... 
Najlepiej popytaj swoich gości jak oni się widzą w tych sytuacjach. Zapytaj koło kogo ewent. chcą siedzieć i tak mniej więcej rób listę. Jeśli wyjdzie za dużo kombinacji, to zrezygnuj z tego, goście sami usadzą i nie będą mieć później pretensi, że źle siedzieli, koło złej pary, nie w tym miejscu.... Samo życie.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
|
|