|
Dot.: Zakochałam się w przyjacielu. Co dalej?
Jakby to było takie łatwe....
Wtedy odzywał się po koleżeńsku. W sumie nigdy nie byłam pewna o co mu naprawdę chodzi nie licząc pierwszych 4 miesięcy naszej znajomości i ostatnich 3.
---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------
Może i masz rację. Jednak samo to, że gadaliśmy codziennie godzinami nasuwa mi tylko na myśl przyjaźn.
|