2016-04-03, 23:56
|
#2429
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
|
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część III.
Cytat:
Napisane przez iweczka
hej 
Czemu te weekendy tak szybko uciekają
Mój mały niunio ma stałe pory kręcenia się, 7-7.30 rano da o sobie znać, ale jak tylko przykładam rękę przestaje. Cwaniaczek 
|
To może jak się urodzi też będzie się uspokajał po jednym dotyku ręki. 
Cytat:
Napisane przez Babygirl1990
Hej! Odnośnie odzieży ciążowej kupiłam jedne jeansy i jedne czarne spodnie, jedne i drugie w h&m i jestem z nich bardzo zadowolona, wciąż w nich latam. Kupiłam też jedną oversizeowa bluzeczke.
Miałam dać znać jak dojdzie mi biustonosz do karmienia z aliexpress - już teraz jest za mały.
Dziewczyny, mi w nawilżeniu ciała pomaga peeling kawowy. Robiłam już kilka razy i bardzo sobie chwalę, fajnie nawilża i wygładza.
|
Brzmi fajnie ten peeling, pewnie ładnie pachnie. 
Cytat:
Napisane przez Orange_tree1
Czy którejś z Was robią się bolące syfki na twarzy/ plecach?
Ja miałam wcześniej taki wysyp jakby kaszy, czerwonych małych krostek, z reszta wrzucałam fotki, a teraz to bolące duże bąble występujące punktowo na skroniach albo na lini szczęki czasem na policzku 
przed ciążą czasem zrobił mi się jakiś pojedynczy ale teraz to armagedon jakiś  
|
U mnie na czole takie syfki wyskakują, przy włosach (pół biedy, noszę grzywkę) i przy brwiach (to już gorzej) i ze dwa razy na brodzie, co było dziwne, gdyż tam akurat nigdy syfków nie miewałam - typową miejscówką dla nich było zawsze czoło. Myślałam, że może będę zaliczać się do tych kobiet, u których cera w ciąży się poprawiła, ale niestety. Toniku z kwasem nie użyję, zasmarowuję czasem maścią cynkową (niechętnie, bo bieli), a tak to korektor. Kiepskie jest to, że ślady zostają po tych syfkach mimo, iż ich nie wyciskam (tego się nawet nie da wycisnąć :P), dlatego też kombinuję teraz np. z jakimś peelingiem enzymatycznym.
|
|
|