[Vivienne]

Uwielbiam ksiązki. Ba! Kocham.
Pokochałam czytanie odkąd tylko nauczyłam się składac literki. Miałam wtedy ok 4-5 lat i wszystkich to dziwiło czytanie lektur nigdy nie było dla mnie problemem, zresztą wszystkie znałam kilka lat wczesniej :P
Ostatnio niestety nie mam za wiele czasu, szczegolnie, że wizaż mnie tak wciągnął... ale musze to nadrobić. Zazwyczaj czytam kilka ksiązek na tydzien, ale nie mam takich ulubionych gatunków. Czytuję wszelkie kryminały, przygodowe, fantasy, obyczajowe....nawet takie puściutkie romanse
Książki czytam po kilka /naście/dziesiąt razy. I nie dlatego, że nie rozumiem treści czy coś Po prostu lubie wracac do ulubionych tytułów

A niedługo już chyba zupełnie oślepnę od tego ślęczenia moja mama zawsze powtarza, że "za dużo czytam". Z tego co wiem matki moich koleżanek zabiłyby się z radości jakby te ich porosiły o kupno ksiązek. Moja ma już tego dość