2016-04-04, 21:36
|
#1
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 402
|
Wyprowadzka z domu - ogromna tęsknota
Nadszedł wreszcie ten dzień kiedy przyszło mi wyprowadzić się na stałe z rodzinnego domu. Nie dość że sama wyprowadzka to dla mnie duże przeżycie to jeszcze przyszło mi się przeprowadzić 220km od rodzinnych stron. Co prawda podczas studiów mieszkałam już poza domem ale każdy weekend, święta, dni wolne, ferie, wakacje były spędzane w domu. Zresztą życie w akademiku traktowałam jako takie przejściowe ale wciąż miałam świadomość że tak na prawdę moje miejsce w domu rodzinnym. Po studiach wzięłam ślub i z mężem przez dwa lata mieszkaliśmy u moich rodziców. Uwielbiałam tę rodzinną i domową atmosferę. Zawsze wesoło i gwarno. Zawsze było z kim pogadać i człowiek nawet jak miał jakiś problem to w domu zawsze jakoś tak robiło się od razu lżej. Jestem strasznie sentymentalną i wrażliwą osobą i obecna sytuacja mnie zwyczajnie przerasta. Powinnam się cieszyć bo nareszcie mieszkamy sami, zawsze marzyłam o mieszkaniu w dużym mieście ale tak na prawdę to chce mi się płakać. Tęsknię okropnie za rodzicami, rodzeństwem, domem, przyjaciółmi, ulubionymi miejscami. Staram się zajmować sobie czas ale nic nie pomaga. Najgorsze są wieczory kiedy mąż ma drugą zmianę, po prostu wariuję, Wiem że te 220km to nie koniec świata jednak sama świadomość że jestem jednak daleko i nie mogę w dowolnej chwili spotkać się z rodzicami, bratem czy przyjaciółką zwyczajnie mnie dobija
|
|
|