2016-04-06, 10:35
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 2
|
moralny kac
Hej, jestem tu nowa i chyba szukam poczucia że nie tylko ja mam taki problem... a więc chodzi mi głównie o to, że jestem osobą bardzo spokojną, grzeczną , ułożoną i takie zawsze miałam opinie wśród znajomych...niestety od jakiegoś czasu mam ze sobą spory problem jeżeli chodzi o picie alkoholu. Nie chodzi mi o to, że za często piję i za dużo tylko bardziej o to co robię po alkoholu...a mianowicie staję się bardzo jakby to powiedzieć śmiała, (chodzi mi o relacje damsko -męskie) tak jakbym nagle zatraciła wszystkie zasady moralne , wszystkie bariery... staje się jak jakaś marionetka z która można zrobić wszystko co się chce... nie wiem skąd mi się to bierze, wiem że na trzezwo w zyciu bym się tak nie zachowała jak po alkoholu... oczywiście po każdej takiej "sytuacji" przychodzą wyrzuty sumienia, kac moralny , bezsenne i przepłakane noce i plucie sobie w brode powtarzając "Boże co ja zrobiłam?". Pewnie niektórzy stwierdzą że robię z igły widły , ale jeżeli jest tu ktoś kto ma podobne problemy i chce się podzielić tym jak sobie z tym radzić i co robić to bardzo prosze o pomoc... dodam że jestem osobą religijną i taką która strasznie przejmuję się opinią innych, podejrzewam że przez to biorą sie te nienormalne wyrzuty sumienia ! jeżeli ktoś ma jakies rady co moge z tym zrobić zeby uniknąć tego pociągu do facetów po alkoholu to bardzo prosze o pomoc
|
|
|