2007-11-22, 10:31
|
#117
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII
Kurczę, ja też na chłopa narzekam, ale w sumie dochodzę teraz do wniosku, ze nie powinnam za bardzo.
Faktem jest, że robi niezły rozpiździel, o zmywaniu trzeba mu przypominać sto razy, a "kotów" na podłodze nie widzi choćby osiągały rozmiary tych miauczących...
Za to ja nie muszę się troszczyć o rachunki, on takie papierkowe rzeczy lubi. No i wszyściutko potrafi zrobić, jeśli chodzi o remont, choćby robił to pierwszy raz. Bo on przecież nie będzie innemu facetowi płacił za położenie płytek czy paneli! To by była ujma nie lada dla jego męskiego ego!
Tym sposobem wszystko w mieszkaniu zrobił sam... wprawdzie trochę to trwało, ale ja nie należę do osób, które narzekają na tego typu niedogodności
Nie ględzi, żeby mu prasować a i jedzonko czasem zrobi... nie jest z nim najgorzej chyba 
A ja dziś pachniałm Theo Espirit d'ete - rekordowo nietrwała
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.
Fragrantica
|
|
|