2007-11-22, 13:38
|
#1
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 331
|
romansu z zielenią ciąg dalszy
Jeśli macie mnie dość- krzyczcie! Z powodu nadmiaru wolnego czasu ( nieoficjalnie z powodu niechęci do nauki ) znowu zamieszczam coś od siebie. Miałam tak iść do szkoły (w konsekwencji nie poszłam) chociaż w tego typu makijażach wychodzę raczej wieczorem Ten make'up to totalny eksperyment. Nigdy wcześniej nie malowałam tak oczy ani ust...Zwykle używam transparentnych błyszczyków, a kredki na powiece nie rozcieram. Do tego zieleń to dla mnie wciąż jeszcze pewna nowość Na tych zdjęciach być może nawet ciężko dopatrzeć się zieleni, ale malowałam się głównie cieniem w tym właśnie kolorze i zrobiłam mnóstwo zdjęć...
oczy: cień Vollare tercet 3D - zieleń i beż wykorzystane, czarna kredka (roztarta), biała kredka, brązowy cień - brwi, tusz Magnif'eye
cera: lirene - matujący podkład (toffee), dermacol, skrobia, kulki brązujące Sensique
usta: pomadka Rival de Loop w jasnym złotawym odcieniu
dziękuję Wam dziewczyny za rady w poprzednich wątkach, szczególnie gamegirl, za rady w sprawie cienia do brwi Zastosowałam się do nich, ale nie wiem czy widać to na zdjęciach
Edytowane przez czarnachinka
Czas edycji: 2007-11-25 o 15:18
|
|
|