[organizm]

Dołączam
Co do matury, to nie jestem na 100% pewna co będę zdawać. Polski i angielski na rozszerzeniu, niemiecki prawdopodobnie też. No i historia, ale nie wiem czy PP czy PR..
Przez pierwszą klasę marzyłam o prawie, ale teraz powróciłam do marzeń z gimnazjum i podstawówki, filologia, a jeszcze lepiej lingwistyka.
Fakt, do matury mamy jeszcze duuużo czasu, ale po pierwsze szybko (aż za!) zleci, a po drugie nie wiem jak u Was, ale nas już straszą że tak mało czasu nam zostało i mamy się uczyć uczyć uczyć! Oczywiście każdy nauczyciel myśli tylko o swoim przedmiocie..

Napisane przez ufcio

a ja powiem tylko tyle: cieszcie sie ze jestescie dopiero w 2 klasie, ze za rok matura, bo w trzeciej klasie bedziecie mieli jej dosyć, matura bedzie wam sie sniła po nocach, wszystko inne zejdzie na drugi plan. masakra.

Ja już mam jej dość i już mi się śni po nocach! Najgorsze są koszmary w których oblewam maturę

Napisane przez *angel1710**

żeby było śmieszniej z każdego innego przedmiotu musimy umieć wszystko, nie ważne po co humaniście rozwiązywanie na sprawdzianach zadań z maturalnych z chemii i biologii, tym bardziej, że nikt w klasie nie zamierza tego zdawać, mamy to umieć i już. taa, nawet na informatyce mamy napadówki i odpowiedzi ' przy laptopie profesora'

aha, ta jakże wspaniała szkoła miała 100% zdanych matur w tamtym roku.

będzie cięzko

No tak, to jest właśnie drugie oblicze LO. Musisz umieć wszystko, bo w końcu jest ogólnokształcące. A nikogo nie obchodzi, że fizyka czy chemia w ogóle nie będą Ci potrzebne np. na filologii polskiej