[Jaronir]

Siedziałam w tym jakiś czas, ale na polskie firmy nie ma co zwracać uwagi.

Jest kilka dobrych firm polskich, Niektóre dorównują zachodnim programom, a jedna z nich pod pewnym względem bije je na głowę.

Interes nie jest dochodowy, chyba, że poświęcisz na to sporo czasu.

A no z tym czasem to racja. Bez czasu i nakłądu własnej pracy nie ma nic.

Jeśli chodzi o sumy, to jednorazowo kasa za jedną reklamę wynosiła ułamki centa/eurocenta, więc policz sobie ile musiałabyć wyklikać.

Od ułamków centa do kilku centów Zależy gdzie.

Do metod podanych przez Ally dodałbym wyszukiwarki. Tutaj stawki za czyjeś wyszukanie sięgają kilkudziesięciu centów (o kilku dolarach nie słyszałem, ale tu bym się nie zdziwił)
Przy czym szukary to akurat nie najprostsza metoda zarobku.

Pieniądze są wpłacane na konta banków internetowych (e-gold, Moneybookers, Paypal), a za pomocą kantorów internetowych (prowizja!) przelewa się je na swoje konto w normalnym banku.

Bądź wymienia się z zaufana osobą na zasadzie ja Ci tyle na e-golda a Ty mi tyle na polski bank. Wówczas nie ma prowizji.

no ale skad wiadomo, ze ktos jest uczciwy

Podstawa to aktualna wiedza, rozmowy z ludźmi, na forach itd.

Osobiście na 101% ufam tylko kilku programom. Get-paid (tak mawiają w skrócie na zarabianie w internecie) bywa pełne niespodzianek.
Po chwili siedzenia w tym na pierwszy rzut oka rozpoznaje się firme która na 100% jest oszustem. Po stawkach za klikanie, minimum wypłaty itd.
Oto przykład takiego szitu. Przy czym ta firma stara sie zachowac pozory, a są firmy oferujące setki dolarów za maile i banery.
http://ahacash.com/

Nie jest specjalnie przypałowa, ale widać co z nią nie tak.

Do takich 101% pewnych nalezy pewien niemiecki program.
Swego czasu rozdał w konkursie na ilość poleconych nagrody o łącznej sumie 2000 euro. Główna nagroda- 1000 euro przypadła Polakowi
Linku do skana wypłaty nie zamieszczam, bo wątpię żeby ktoś uwierzył że to nie spreparowane

podpisze sie obiema rekami pod slowami smarcooli. ja takze zapsalam sie do logomedii ale troszke wczesniej bo w styczniu chyba i od tej pory nie dostalam nic. pamietam ze bylam zapisana takze na jakiejs strojie gdzie niiby mieli przysylac ankiety jednak zadnej ankiety nie dostalam

wokół LogoNędzy wyrósł taki mit, że szkoda gadać. Nakręca bardzo złą opinie o zarabianiu w necie, i rodzi setki sceptyków.
Na każdym niemoderowanym forum o zarabianiu (np. http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=16636 ) jest masa głuków wciskającyh ludziom LM. Obiecują setki złotych miesięcznie.
I jeszcze zrozumiałbym ich zapęd do desperackiego naciagania ludzi, gdyby oni sami mieli coś z tego mieć. a nie będe mieli z tego nic. Na najkumatszym i największym polskim forum o getpaidzie powstało owo sformułowanie LogoNędza, i gdy przychodzi jeden z drugim pospawmować albo chociaż spytać o ta firmę, całe forum sie cieszy i szydzi

Drugim okazem muzealnym jest NetProfit. Ten został przemianowany na NietProfit

Pic na wodę!Mój kolega kiedyś chciał mnie w to wrobić ale się nie dałam.Nawypełniał się niewiadomo ile tych ankiet, wysyłał do ludzi esemesy żeby zachęcić ich do korzystania z jakiś usług dodatkowych ( jakieś darmowe minuty, esemki ) i co?Dostał za to 50zł i to po jakim czasie...
Zamieściłam na wizażu w rubryczce ogłoszenia o pracę swoje zgłoszenie.Jakiś facet mi podesłał coś co natychmiast wyrzuciłam...Otóż chodzi o to, że czyta się baaardzo długą instrukcję obsługi tego, musisz wpłacić 20zł i rozsyłać jakieś raporty...Prawda jest taka, że jest to strasznie skomplikowane a szansa, że się uda i na tym zarobisz - znikoma.
Naprawde odradzam zarabianie przez internet bo najczęściej zatrudniają ludzie, którzy wykorzystują innych.

Hola hola.
Opisałaś prawdopodobnie (zresztą nielegalny w Polsce) system mulit-level-marketingu (zdaje się że w realu nazywało sie to argentyńskimi piramidkami, czy jakoś tak). Ostatnio krążyły w polskich firmach (do czasu) reklamy czegoś podobnego, gdzie wpłacając 5 zł po miesiącu zarabic się miało 15000 To akurat nie miało być skomplikowane, jak to cos opisała, ale podobnie zapewne kłamliwe.

To skrajny przykład naciągania, oszukiwania, jawnego okradania ludzi. Nie ma nic wspólnego z zarabianiem za klikanie i tym podobnym.