2016-04-07, 21:46
|
#5
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Co jest ze mną nie tak?
Cytat:
Napisane przez prioryty
On miał duże problemy z alkoholem, próbowałam z tym walczyć, ale zawsze bezskutecznie. Moje zdanie w tym "zwiazku" było zawsze zrównywane do zera. Moje wybory były głupie, ja byłam głupia, moje zainteresowania były głupie, generalnie wszystko. Nawet nie wiem kiedy zdążył odciąć mnie od znajomych. Wszyscy przecież byli "poj*bani" a koleżanki miały na mnie zły wpływ i tylko radziły na niekorzyść, żeby mi zrobić na złość. Płakałam często. Unikałam kłótni żeby go nie rozzłościć, żeby nie poszedł pić albo nie wykrzyczał mi znowu jaka nie jestem. Próbowałam rozmów, ale zawsze słyszałam, że problem jest we mnie. Teraz spotykam się z T. Nie wiem czy można to już oficjalnie nazwać związkiem, bo chcemy żeby wszystko szło swoim tempem. Bardzo imponuje mi to, że jest inteligenty, dobrze wychowany, wiem że nie musiałabym się za niego wstydzić. Jest dokładnym przeciwieństwem pierwszego - więc dlaczego, Bo chociaż T. jest taki spokojny i wyważony, to ja jednak lubiłam trochę szaleństwa. I nie wiem czy z nim to kiedykolwiek zaznam. CO JEST ZE MNĄ NIE TAK? Czy mi to przejdzie?  Strasznie mnie to męczy, bo T. jest tak kochany i tak bardzo się stara, że czuję się okropnie nawet przez same te myśli..
|
Odpowiadam: To banalnie proste. Lubisz złych chłopców bo dają Ci emocje, lubisz kiedy ktoś Cie kontroluje, nie bierze pod uwage Twojego zdania, kiedy ktoś Cie rani, poniża, lubisz być kimś gorszym i nazywasz to SZALEŃSTWEM. Normalni faceci są dla Ciebie nudni bo nie dają Ci tych emocji tej niepewności. Proponuje psychologa jeśli nie chcesz trafić nastepnym razem na damskiego boksera. Wtedy byś miałą "szaleństwa" aż nadmiar.
Jesteś MASOCHISTKĄ.
Cytat:
Można powiedzieć, że generalnie MIAŁ JAJA. T. wydaje mi się, że tego trochę brakuje..
|
 WHAT???? Wątpię że je miał z tego co czytam to wręcz przeciwnie. Zależy jak definiować .
Edytowane przez aleks_90
Czas edycji: 2016-04-07 o 21:57
|
|
|