Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-04-08, 18:24   #1805
Vallarr
Raczkowanie
 
Avatar Vallarr
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 480
GG do Vallarr Send a message via Skype™ to Vallarr
Dot.: Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
Cytat:
Jeśli miałaś na myśli Polskę, to się wydurniłaś. Tylko o to się czepnąłem i nawet tyle nie potrafisz przyznać. Reszty Twoich postów nie komentowałem.
miałam na myśli Wielką Brytanię, ale choćbym to największą czcionką tu walnęła, to do Ciebie i tak nie dotrze.
Dajesz! Chcę wieeeeeelką czcionką, że miałaś na myśli to, żeby DOPISAĆ fragment do klauzuli sumienia w GB, który JUŻ TAM JEST! To ma sens, na pewno o to Ci chodziło. Tak. Zmyślne. Że też na to sami nie wpadli...

Walnęłaś głupotę, zdarza się, nie wiedziałaś. Ale to, że teraz idziesz w zaparte, że nawet sama zacytowałaś siebie i dokładnie ten fragment, żeby dopisać... wyższy poziom, wręcz artystyczny. Będę się zachwycał długo.

Cytat:
co ma TK do UK? już napisałam, że UK to rozwiązanie nie jest nieskuteczne i nie wydłuża dostępu do aborcji.
A ja napisałem, jak jest w PL. Skoro proponujesz, żeby gdzieś DOPISAĆ i voila. Ale skoro w GB chcesz dopisać...
Nie zmienia to w niczym faktu, że wydłuża - czy tego chcesz, czy nie chcesz. NHS musi znać dane tych lekarzy, lekarz powinien, ale założę się, że czasem nie zna i zwraca się z pytaniem do NHS. W ten sposób pacjent ma dodatkowe ogniwo w łańcuchu, które bez wątpienia opóźnia. Dlatego najlepszym rozwiązaniem dla pacjenta byłaby możliwość bezpośredniego zwrócenia się do NHS i otrzymania odpowiedzi bezpośrednio od NHS, zamiast zmuszać lekarza, jak w GB czy uzależniać od jego dobrej woli, jak było w PL.

Ale nie, na pewno nie wydłuża, na pewno Twoja opcja najTwojsza, dopisać dopisać!

O adoratorze Adeedry się nie wypowiadam, nie moja bajka.

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
On jak Vallarr najpierw przygotowuje sobie ripostę, a potem czeka na jakąkolwiek reakcję.
Niektórych wolt nie udało mi się przewidzieć i musiałem w biegu riposty przerabiać, smutek
Vallarr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując